Przybyli do Krynicy z Tyrolu lub Francji

NAUKA. Geolog i podróżnik prof. Rudolf Zuber (1858-1920) uważany jest za jednego z najbardziej zasłużonych dla rozwoju Krynicy. Jego nazwisko wymienia się obok prof. Józefa Dietla, dr. Henryka Ebersa i dr. Michała Zieleniewskiego.

Obchodzona w br. 150. rocznica urodzin prof. Rudolfa Zubera stała się okazją do przypomnienia zasług całego rodu. Gościem honorowym konferencji naukowej zorganizowanej w sobotę w Krynicy przez Oddział Karpacki Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie i Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy "Panorama" był prof. dr hab. Andrzej Zuber, wnuk Rudolfa.

- Bardzo trudno jest mi mówić o dziadku, gdyż moi rodzice pobrali się osiem lat po jego zgonie - zaczął opowieść prof. Andrzej Zuber. - Swojego ojca widziałem po raz ostatni mając sześć lat, 16 września 1939 r. W czasie wojny trzykrotnie traciliśmy majątek, co spowodowało zaginięcie wszystkich pamiątek rodzinnych. Rodzina Zuberów pochodzi przypuszczalnie z Tyrolu, a być może z Francji.

Dla Krynicy zasłużył się prof. Rudolf Zuber tym, że w latach 1912-14 wykonał najdłuższy wtedy odwiert wody mineralnej (810 m), nazwany Zuberem I. Woda zuber pomaga m.in. w leczeniu nadkwasoty, schorzeń przewodu pokarmowego, dróg żółciwych i cukrzycy. Znana jest też z tego, że łagodzi przykre objawy nadużycia alkoholu.

Rudolf Zuber (1858-1920), absolwent Uniwersytetu Lwowskiego, był badaczem Karpat, światowej sławy specjalistą w poszukiwaniu ropy naftowej, m.in. w Chile, Argentynie, Boliwii. Jego wnuk, prof. dr hab. inż. Andrzej Zuber z Krakowa, także zajmuje się geofizyką i hydrogeologią. Przed laty prowadził w Krynicy badania. Udało mu się wyjaśnić pochodzenie wód mineralnych odkrytych przez dziadka. (PG)

(źr. dziennik polski z dnia 01.12.2008)

• Komentarzy [0]
• czytano: [1267]
• DO